[Kawaii Look] Jestem prezentem!!
Święta, święta i po...
Skończył się czas przygotowań i zakupów - szczególnie tych z myślą o najbliższych, rozpoczęły się wyprzedaże - czyli pora skupienia się głównie na sobie. W tym roku u mnie bez szaleństw. Prezenty były przemyślane, sama wcale dużo nie chciałam - głównie zbieram na coś bardzo dla mnie specjalnego, ale jeśli się uda - powiem Wam o tym. Dzisiejsza stylizacja już poświątecznie, ale kiedy ją zakładałam - do Wigilii były niemal dwa tygodnie. Wraz z moim uroczym community - jak co roku - zorganizowałyśmy spotkanie połączone z loterią!
Cieszę się, że po prawie dwóch (!!) latach założyłam tę sukienkę na jedno z naszych spotkań. Wcześniej miałam ją na sobie kilka razy, ale nigdy nie byłam do końca zadowolona. Ciężko byłoby mi się z nią rozstać - jest słodka, ale jednocześnie elegancka. Do tego w mój ulubiony motyw, czyli kosmetyki... Prawdę mówiąc nie byłam pewna, jak obronię tę stylizację, ponieważ zabrakło mi odpowiedniej ozdoby na włosy, a jestem przekonana, że bez niej całość trafi charakter. Sam czarny toczek wyglądał marnie, a kokarda była zbyt infantylna, ale gdyby je razem połączyć?
I tak mogę powiedzieć, że czułam się jak drogi prezent, haha.
Na sobie mam też perukę z DreamHolic i pomadkę od SugarPill. Zrobiłam im parę zdjęć, więc później wyrażę opinię na ich temat.
Jako akcesoria chwyciłam swoją puderniczkę z lat 60. kultowej marki Stratton i słodki puszek.
Całą stylizację utrzymałam w kolorach czerń - biel - róż - złoto.
Sukienka, kokarda: Angelic pretty
Koszula: Zara
Toczek, torebka, puderniczka: vintage
Buty: TopShop
Puszkowe klipsy: LindyBop
Puszek przy torebce: Aliexpress
Do zobaczenia następnym razem~
ładna stylizacja i ogólne wrażenie takie mocno wow. Buty chyba najbardziej mnie kupiły <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Ja jestem zadowolona, że po tak długim czasie udało mi się założyć tak, jakbym chciała. Buciki są przecudowne, polecam, bo jest dużo kolorów na Zalando <3
Usuń