New Lady in Town Warsaw Vintage Store OTWARCIE
Hej!
Uwielbiam sklepy z odzieżą i dodatkami vintage. Jeśli jestem zagranicą, to wcale od razu nie przychodzi mi na myśl zwiedzanie zabytków, a właśnie poszukiwanie takich miejsc! Nie zawsze chodzi tylko o zakupy, szczególnie że ceny potrafią być wysokie. No dobrze, ale jak to wygląda w Polsce? Nie można powiedzieć, ze takich sklepów nie ma w ogóle. Są, ale nie zawsze stacjonarnie na stałe, niektóre można odwiedzić tylko podczas targów (które swoją drogą są dosyć często organizowane). W Warszawie sklepów vintage jest niewiele, o niektórych pewnie nie mam pojęcia. Czasami, wędrując między uliczkami, natykałam się na jakieś, zazwyczaj bardzo małe.
Podczas Warsaw Vintage Market (link) kupiłam koszulę u sprzedawcy New Lady in Town. Dowiedziałam się wtedy od właścicielki, że sklep zmienia lokalizację (nawet nie miałam pojęcia o starej!) i teraz będzie można zrobić zakupy w samym centrum Warszawy, przy ul. Chmielnej. Bardzo się ucieszyłam i postanowiłam wpaść na otwarcie.
Butik został urządzony w "piwnicy". Nie wiem, czy tak powinno się nazwać lokal, do którego jest zejście po schodach :) Zlokalizowany na podwórzu Kamienicy Braci Jabłkowskich, ul. Chmielna 21, staje się miejscem kameralnym mimo popularnej lokalizacji. Lokal nie jest duży, ale wszystkie rzeczy zostały poukładane w przemyślany sposób. Ubrania wiszą kolorystycznie, co wygląda pięknie i jest również ozdobą miejsca. Dla jednych może to być problem, kiedy szukają po kategorii, np. płaszczy, ale wg mnie to ciekawy sposób na poznawanie asortymentu sklepu.
Pod i nad ubraniami znajdziemy wszelkiego rodzaju dodatki. U góry głównie buty i torebki, na dole także biżuterię, paski itp.
W drugim pomieszczeniu, zaraz przy przymierzalniach, mieści się dział męski, tak więc i miłośnicy mody męskiej vintage znajdą coś dla siebie.
Na otwarciu również miły akcent dla gości - wino, do wyboru czerwone lub białe (na zdjęciu niestety tylko puste kieliszki)
Ostatecznie nic nie kupiłam, ale to dlatego że dowiedziałam się, że bliżej wiosny/lata mają pojawić się sukienki od Vintage Classics! Już teraz znalazło się kilka sztuk odzieży tej marki, głównie płaszczyki wiosenne, ale niecierpliwie czekam na kiecki ;)
Jak cenowo?
Różnie. Nie patrzyłam wszystkich cen, ale nie oczekujmy, że rzeczy sklepu vintage, szczególnie z taką lokalizacją, kupimy za półdarmo. Przykładowo za 70 zł możemy nabyć zarówno koszulę, jak i torebkę czy klipsy. Jest to uzależnione od kilku czynników, na pewno od wieku danej rzeczy, jej stanu, materiału, z jakiego została wykonana itd. Uważam, że przychodząc do takiego miejsca warto mieć chociaż sto złotych w portfelu, a na pewno uda nam się coś upolować do tej kwoty.
New Lady in Town
Vintage Store
- Facebook
Xoxo